Ostatnio coraz częściej mamy do czynienia z problemem, jakim są długi kredytowe rodziców, a zajęcie wspólnej nieruchomości przez komornika może być nawet efektem tego rodzaju problemów.
Rodzina jest z reguły źródłem szczęścia i radości, ale może też niekiedy przyczyniać się do powstania wielu kłopotów, także, a może nawet w znacznej mierze, natury finansowej.
Kwestia długów po rodzicach może pojawić się w momencie przejęcia po nich spadku, bowiem dziedziczenie oznacza wstąpienie spadkobierców w prawa i obowiązki majątkowe spadkodawcy, a zatem także i odpowiedzialność za zaciągnięte przez niego zobowiązania finansowe.
Co ważne, w momencie przyjęcia spadku, spadkobierca odpowiada za nie także swoim własnym, dotychczasowym majątkiem. Jeżeli więc mamy powody przypuszczać, że nasz rodzic pozostawi nam raczej długi, niż jakiś majątek, można jeszcze za jego życia zrzec się dziedziczenia.
Innym rozwiązaniem, możliwym już po śmierci spadkodawcy, jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, co oznacza, że odpowiadać będziemy za ewentualne długi zmarłego, ale tylko do wysokości jego majątku. Jeżeli na przykład zmarły miał zobowiązania na kwotę 100 tysięcy złotych, a pozostawił majątek wart 80 tysięcy, musimy zwrócić tylko 80 tysięcy złotych.
Bywa jednak i tak, że pojawia się jeszcze za ich życia kwestia długów kredytowych rodziców, a zajęcie wspólnej nieruchomości, na przykład domu, jest czymś, co grozi nam już teraz.
Otóż egzekucja komornicza jest w pewnym sensie ostatecznością, do której z pewnością lepiej jest nie dopuścić. Zanim do niej do niej dojdzie, jest stosunkowo długi etap windykacji, a i potem komornik, zanim zdecyduje się na zajęcie nieruchomości, wysyła wezwania do dobrowolnego uregulowania zaległości.
Najrozsądniejszym rozwiązaniem byłaby zatem spłata długów, zanim do egzekucji komorniczej dojdzie. Zajęcie jest pierwszym etapem egzekucji, jeśli nie dojdzie na tym etapie do uregulowania zobowiązań zgodnie z wezwaniem, komornik przystępuje do dalszych czynności, to jest do opisu i oszacowania nieruchomości, a następnie do wystawienia na sprzedaż w drodze licytacji.
Jeżeli nieruchomość jest własnością wspólną, to co prawda opisowi i oszacowaniu podlega cała nieruchomość, ale późniejsze etapy działań egzekucyjnych dotyczą jedynie jej części, stanowiącej udział osoby zadłużonej, podlegającej czynnościom komorniczym.